Obok krakowskiego rynku na ul. Gołębiej jest „kraina marzeń dziecięcych”- fabryka cukierków „Ciuciu”. Wspaniałe jest to, że każde dziecko może tam wejść i zobaczyć, jak się robi kolorowe łakocie- nie mają nic do ukrycia. Co więcej, by mali goście mogli lepiej wszystko zobaczyć, dostają specjalne podesty. Na koniec wizyty odbywa się degustacja. Cudo!!! Ale jak być w Krakowie i nie zajrzeć na Rynek. Choć śniegu jak na lekarstwo, to sanie stały w gotowości i gdzieniegdzie widać było św. Mikołaja śpieszącego się, by zdażyć rozdać świąteczne prezent przed pierwszą gwiazdką .